wtorek, 29 lipca 2014

Wtorek i przelewy pilaste i opiłek / Tuesday and "przelew Pilasty" &"chips"

Dzień zacząłem od spawania słupów, z odrzutów które pozostawały z wcześniejszych partii trzeba było poskładać słupy, z 4 kawałków wychodził jeden, tak do godziny 9.00 skończyłem.
 Teraz czas na "przelewy Pilaste", na początku ściągamy skórę.. czyli folię z blachy, niestety folia była już porysowana, więc rwie się i długo się trzeba z nią męczyć, po zdjęciu folii, tniemy na gilotynie razem z W. na wymiar 1500 x 846 sztuk 8, w międzyczasie trasowanie pod wycinanie "zębów" - na szczęście zrobiliśmy szablon i szybciej je skończymy.

 W którymś momencie przy wycinaniu "zębów" musiał mi wpaść opiłek do oka, - mimo okularów bo zaczął około godziny 19.00 dokuczać i nie chce wypłynąć, oby się nie skończyło u lekarza...:/


 He day I started welding columns, with the tailings that remained from the earlier batches had to piece together the columns, with 4 pieces coming out of one, so the hours 9.00 finished. 
 Now it's time to "Przelewy pilaste", at the beginning of the download skin.. or sheet film, but unfortunately the film has already been scratched, so tears and a long time to have to bother with it, after removing the foil, cut to the guillotine together with W. the dimension 1500 × 846 units 8, in the meantime, routing under cut "teeth"-Fortunately we made a template and we will end it faster. 
 At some point when cutting "teeth" have me drop by "chips" to the eye-despite the glasses because I started at approximately 19.00 tease and do not want to proceed, would not have ended up at the doctor. ..:/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz